Winiarnia, sklep i śniadania El Local

Duży mam problem z oceną tego miejsca. Pierwszy raz byłam w porze wieczorowej na wino i tapasy było bardzo fajnie. Nie jakoś super hiper extra ale wybór win ciekawy, obsługa umiejąca fajnie doradzić, tapasy zupełnie przyzwoite. Gdybym oceniała tylko na tej podstawie to mocne 4/5. Natomiast drugi raz byłam na śniadaniu i tu już niestety było słabiutko. O ile sama kanapka z kalmarami jeszcze ujdzie (choć kalmary były mocno wysuszone i średnio się je jadło) to sałatka już dramat - może latem sałatka oparta na zielonym ogórku ma rację bytu ale pod koniec października już niekoniecznie. Podsumowując - na wino jak najbardziej, na śniadanie nie.

Miejsce z klimatem. Udało nam się spróbować krewetek, patatas bravas, croquietas oraz oliwek - wszystko przepyszne, można przenieść się prosto do Hiszpanii ❤️ Obsługa przemiła!

Z radością udałem się na hiszpańskie śniadanie, od początku mając w głowie tortilla de patatas. Danie sprawiło mi przyjemność, bo je uwielbiam, ale pozostawiło niedosyt, ponieważ tortilla była jednak zbyt sucha. Sałatka z oliwkami była bardzo dobra. W El Local jest bardzo klimatycznie i hiszpańsko, na pewno kiedyś wrócę wypróbować inne danie.

Fajne miejsce, dobre tapas i wino, każdy znajdzie coś dla siebie, ceny też są w porządku i porcje duże.nPan tumaca- przepyszne, świeży rzemieślniczy chleb robi robotęnKalmary- bardzo smaczny sos, było czuć kalmary, a nie tylko panierkę (co się niestety często zdarza)nDeska serów mała- 3 rodzaje sera każdy całkiem inny i trochę migdałównBakłażan z miodem- smaczne połączenie, skórka niestety troszkę twarda ale poza tym to warto spróbowaćnCroquetas con espinacas- croquetas to nie jest moje ulubione danie generalnie rzecz biorąc, ale jeśli ktoś lubi to powinno smakowaćnWino domu białe- bardzo pyszne

Miejsce wydawało się klimatyczne, ale Panie kelnerki nie ogarniały zamówień i po 1,5 godzinie od złożenia zamówienia dostałam informację, że go nie otrzymam ponieważ nie ma produktów, wzięłam więc chleb z pomidorami ,na który czekam kolejne 64 minuty…. Już nie wspomnę o pomylonych stolikach i oczekiwaniu na wodę w karetce 40 min…. Jedzenie będące w wzór Galicji … dnooo

Bardzo fajne miejsce, tapasy bez przekombinowania, ale wszystkie smaczne. Dodatkowy plus za możliwość kupienia na miejscu win, przetworów, wędlin i serów. Miła obsługa, to chyba wszystko, co potrzebne :) Jeszcze rozsądne ceny, więc jestem pewny, że wrócę!

Polecam na luźne spotkanie z przyjaciółmi, przepyszne tapasy i winko!

Dzisiejsze jedzenie było lepsze niż zwykle, krewetki o innym niuansie, prezentacja dobrze przygotowana. Po prostu pyszne, naprawdę.

Fajne miejsce na małe tapasy i naprawdę duży wybór win!!nW środku jedynie trochę chłodno (zarówno rano jak i wieczorem)

Byliśmy tu 2 razy i raczej już nie wrócimy. Za każdym razem wzięliśmy coś innego do jedzenia i picia i efekt był takim sam - przeciętnie. Deska serów była średnia, nie było to jakieś zaskoczenie smakowe, a sery były pokrojone w sposób mało elegancki. Do picia wzięliśmy poleconą przez kelnera orzeźwiającą karafkę wina z cytrynowym sokiem, niestety napój był bardzo rozwodniony owym sokiem i duża ilością lodu, mam wrażenie, ze nie było tam wcale alkoholu i ze wino było tylko dodatkiem do lodu a nie na odwrót. Ceny są tu wygórowane. Obsługa jest ok, ale zmieniłabym pare rzeczy… zamawiać trzeba przy barze, a na pytanie czy możemy usiąść przy stoliku na zewnątrz odmówiono nam tłumacząc to tym, ze sąsiedzi mogą być niezadowoleni, bo jest już późno (dodam ze jesteśmy parą i raczej nie wyglądamy na kogoś kto będzie hałasował i krzyczał przy stoliku na ogródku)… jedyne co jest tu dużym plusem to ładne i klimatyczne wnętrze, niestety reszta do poprawki!