Reymonta 19 Restaurant

Kameralna restauracja, miła i uczynna obsługa. Dania pyszne (kaczka przyjemnie lagodna, kremowa, rissoto w punkt ze smakiem, sos zurawinowy jedwabisty w smaku z zachowaniem przyjemnej goryczki, jarmuz mnie zaskoczyl- musze nim sie zajac w swojej kuchni), wykwitnie podane, deser dopracowany słodki z łagodzącymi słodycz dodatkami. Herbata zimowa aromatyzowana naturalnymi przyprawami. Na pewno wrócę z rodziną.

Jadłem gęsinę, danie smaczne, dobrze skomponowane, mięso miękkie i soczyste. Czas oczekiwania jest długi i to trzeba wziąć pod uwagę, ale dostałem czekadełko i jakoś wytrzymałem :) Obsługa trochę pogubiona, ale klimat bardzo przyjemny, miłe i kameralne miejsce

W restauracji byłam w ramach restaurant weeku. Wizytę na konkretną godzinę rezerwowałam kilka dni wcześniej. Wybrałam również z wyprzedzeniem menu, jakie będę jadła. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się że na przystawkę trzeba było czekać ponad 50 MINUT. I równocześnie została zaserwowana gościom z późniejszej rezerwacji. Kolejne 40 minut oczekiwaliśmy na danie główne. Na niedopieczony deser czekaliśmy już tylko jakieś 20-25 minut.nDodatkowo obsługa kelnerska- dno i wodorosty. Panie nie wiedzą nawet czy jedzenie było zjadliwe, bo poza niezgrabnym rzutem talerzami na stół, nie pojawiły się przy nas ani razu.nJedzenie było zjadliwe, ale spalenizna na pierogach, przeciągnięcie fileta z kaczki czy niedopieczenie jabłka, zabija przyjemność z jedzenia.nWisienka na torcie jest toaleta. Musicie zejść piętro niżej minąć kilka różnych drzwi z napisem 'tylko dla personelu' żeby wśród nich wreszcie odnaleźć tron.nNie polecam i nie wrócę, uważam że powinniśmy otrzymać zwrot pieniędzy za te stratę czasu.

Razem ze znajomymi odwiedziliśmy dzisiaj tę restaurację w ramach Festiwalu Restaurant Week. Restauracja, jak i serwowane w niej dania warte są jednak omijania tego miejsca szerokim łukiem.nO ile przystawka była smaczna i dawała nadzieję, że później restauracja przynajmniej utrzyma ten poziom, o tyle na tej przystawce nadzieja się skończyła. Danie główne było kompletną porażką. Mięso było twarde, żylaste, najgorszego sortu, niczym wykrojone resztki - błony i ścięgna uniemożliwiały pogryzienie. Gdyby przytrafiło się to jednej osobie, jednak pięciu gości miało ten sam problem...nPorcje są maleńkie, typowo degustacyjne. Mogłyby być wystarczające gdyby dania były zjadliwe. Z dania głównego do zjedzenia nadawały się jednak maleńka marchewka, dwa kawałki groszku i dwie maleńkie kuleczkami z kaszy gryczanej w panko. Ten niby stek to największa porażka tegorocznych festiwalowych dań.nDeser był ogromnym zawodem. Dostaliśmy pięć ultra cieniutkich plasterków surowej gruszki okruszonych cukrem, obok jedna malina, kleks musu i resztki bezy. Składając gruszkę w całość w pięć uczestniczących w obiedzie osób zjedliśmy może jej połowę.nDania zaprezentowane bajecznie. Kunszt prezentacji to jednak nie wszystko, kiedy smak i jakość dają wiele do życzenia.nPodkreślam - ten niby stek był obrzydliwy i potwarzą dla kucharza powinno być, że w ogóle wypuścił to z kuchni. Nigdy więcej nikt z naszej piątki tam nie wróci i miejsce to będziemy ODRADZAĆ WSZYSTKIM.nPointa jest taka, że z całego obiadu najsmaczniejszy był DARMOWY DRINK od sponsora festiwalu - Martini Fiero, ale tym gorzej to świadczy o ww. miejscu jako restauracji... Niesmak pozostanie.

Polecam hotel i restauracje. Zróżnicowane śniadania, własne wyroby (w tym własnoręczny, upieczony chleb) i świeże jedzenie. Piękna restauracja z mnóstwem kwiatów wokół.nPrzepyszny tatar i zupa cebulowa!

Pyszne jedzenie, widać że szef kuchni wie co robi! Smaczne przystawki, dobra obsługa, dobry wybór single malt whisky i koniaków, a nawet Armagnac. Byłem tu przejazdem w hotelu i żałowałem, że nie zostaje na dłużej. Ceny adekwatne, a nawet niskie biorąc pod uwagę jakość

Chyba pierwsze miejsce... Jadłem 3 dania, do których nic bym nie dodał, ani nic bym z nich nie usunął. (Jedynie chcialbym zwiększyć porcję) Śmiałem się, że najmniej smakowała mi woda. Przy deserze rozglądałem się, czy nie wylizać talerza:P Ceny może nie są niskie, ale jedzenie warte każdej wydanej złotówki. Naprawdę polecam. Będę wracał.

Wspanialy klimat miejsca, pyszne dania, polecam, przystepne ceny

3 marca miałam okazję po raz pierwszy skorzystać z usług restauracji w ramach przyjęcia zorganizowanego (chrzciny+urodziny). Kontakt z Menegerem restauracji, przed imprezą był poprawny, proponowana oferta była czytelna, cena usługi standardowa. Sala była ładnie przygotowana, jedzenie dość smaczne, niestety restauracja poległa w kwestiach organizacyjnych. Oferta lokalu obejmuje tzw. menu małej karty. Przybyliśmy do Restauracji o wyznaczonym czasie. Prawie 40 min czekaliśmy na przyjęcie zamówień, potem kolejne 30 min na wydanie zupy, a potem jeszcze kolejny czas na wydanie dania głównego. Dodatkowo dania dla dwóch osób nie zostały wydane, dotarły na stół z dużym opóźnieniem, w sumie sam obiad zajął ponad 2h, a byliśmy zapowiedziani i menu było dość ograniczone (2-3 dania do wyboru). Porcje obiadowe były bardzo różne, zupy dotarły na stół zimne. Restauracja oferowała też możliwość dopasowania menu do indywidualnych potrzeb poszczególnych gości (alergicy, nietolerancje itp.) i nie wiedzieć czemu, zrealizowała tylko część tych zgłoszeń. W dodatku desery dla dorosłych trafiały do dzieci i na odwrót, obsługa straciła nad tym kontrolę. Gdy opuszczaliśmy lokal zachęcano nas do przedstawienia swoich opinii, informacji zwrotnych, a kiedy zostały przedstawione nie odniesiono się do nich w ŻADEN sposób: ani dziękujemy za wiadomość, przepraszamy, w sumie cokolwiek i tak naprawdę to pozostawiło największy niesmak. Na Facebooku widać, że restauracja odnosi się, tylko do pozytywnych opinii, a nie konfrontuje z rzeczami, mogącymi ulepszyć jakość ich usługi.

Dzisiejszego wieczoru mieliśmy przyjemność skorzystać z kolacji szefa kuchni. Przede wszystko bardzo podobało nam się to, że menu było unikatowe, i tylko dla nas. Pojawiły się dania których nigdy nie zamówilibyśmy sami. Jedzenie pyszne, szef kuchni krótko opowiedział o każdym daniu, i robił to z ogromnym uśmiechem na twarzy. Całość idealna, smaczna. Bardzo przyjemna atmosfera. Zdecydowanie polecamy taką formę spędzenia wieczoru, przy pysznej kolacji. Pozdrawiamy szefa kuchni Pana Pawła, dziękujemy. Pozdrawiamy również Panią Natalię z recepcji i całą obsługę którą nam towarzyszyła.