Po Swojemu
Godziny otwarcia
Otwarcie za 4 h
| Poniedziałek | 12:00 - 22:00 |
| Wtorek | 12:00 - 22:00 |
| Środa | 12:00 - 22:00 |
| Czwartek | 12:00 - 22:00 |
| Piątek | 12:00 - 23:00 |
| Sobota | 12:00 - 23:00 |
| Niedziela | 12:00 - 22:00 |
Opinie
(Zaktualizowano: 22 kwietnia, 2025)
Liczba wszystkich opinii: 580
★★★★★
510★★★★☆
31★★★☆☆
22★★☆☆☆
6★☆☆☆☆
11Przeczytaj wybrane opinie:
Świetne miejsce w centrum Yeżyc.nWeszliśmy z przypadku i się nie zawiedliśmy. Przekrój gości w każdym wieku świadczył o tym, że menu powinno zadowolić każdego.nBardzo miłe i cieple wnętrze pełne słoików z wszelakimi kiszonkami i piklami. Sympatyczna i uśmiechnięta obsługa, która pomogła przy daniu dla mojej dziewczyny, która jest bezglutenowa.nŚwietny drink z nutą kiszonki oraz mega sympatyczna cola z espresso i wiśniami.nZamówiliśmy dwa razy pierś z kaczki i była super. Skorka nie chrupka, ale trudno. Reszta nadrobiła. Bardzo smaczne kluski śląski i świetny papmpuch czyli pyza drożdżowa ufrytowana, która zamieniła się w pączka z przemiłym nadzieniem jabłkowym. Do tego kiszone fryty i dwa sosy, cheddar i kiszona cebula. Mi ten z cebuli nie przypasował, ale dziewczyna miała inne zdanie.Mieliśmy na oku Po Swojemu od dłuższego czasu i w końcu udało nam się wybrać.nByliśmy zachwyconi! Obsługa bardzo miła, szczegółowo opisała dania. Klimat miejsca jest bardzo fajny jak i design na plus.nJedzenie to jakiś obłęd. Te kiszone fryty to był smak, którego się nie spodziewaliśmy, ale bardzo nam zasmakował.nDania każde trafione - wędzone kluski śląskie bardzo aromatyczne, sałatka a la cezar z kiszonymi warzywami przepyszna. Poza zdjęciami był też kimchicake - bardzo smaczny!nWszystko było trafione i chcemy jeszcze raz odwiedzić to miejsce by spróbować innych dańCiekawe miejsce, które oferuje dania oparte na własnych kiszonkach. Na przykład kiszone frytki, które dodają do tradycyjnego smaku lekki sznyt kwaśności.nnDo tego burger drwala z własną kompozycją (chociaż zabrakło jak dla mnie wariantu wołowego, wieprzowina nie idzie w parze z burgerkami), a cola espresso najpierw obiecuje słodki posmak wiśniowej coli, by następnie zmienić się w gorzki posmak kawy :) interesująca zmiana smaku.nnGofry zaledwie poprawne, a półka cenowa na granicy okej/drogie, ale to już moja wredota każe się do czegoś przyczepić.nnPozdrawiam też piękną panią kelnerkę, która ma promienny uśmiech, super tatuaże, wyrazisty styl i epickie spodnie w kratę :>To druga restauracja jaka odwiedziliśmy i i w kwestii jedzenia dajemy całościowo 5 a troche ich odwiedziliśmy.nRezerwacja stolika bezproblemowo.nJedzenie obłędnie dobre,frytki kiszone pyszne.Porcje duże.Obsługa super.Pozdrawiam kelnera z dłuższymi wlosami który dbał o wszystko,każdy aspekt posiłku.Klimat super.Jedyny mały minus.Mam świadomość że lokal jest mały i stoliki są blisko siebie,jednak jest to dyskonfort w trakcie rozmowy z drugą osobą słysząc rozmowy obok i za sobą.Uważam że warto pomyśleć nad większym lokalem bo giści na pewno wam nie zabraknie.nMy odwiedzimy ponownie na pewno przy najbliższej okazji.Restauracja na Jeżycach, gdzie można spróbować różnych ciekawych kompozycji kulinarnych. Już na samym początku, jako przystawka, warte spróbowania są kiszone fryty, które są dokładnie tym, na co wskazuje jego nazwa. Oryginalne frytki od Po Swojemu. Z przystawek warte spróbowania jest choćby również Pyrancini.nZ dań głównych smaczna i ciekawie podana kaczka, a także obfita i smaczna buła. W środku przyjemny wystrój. Miejsce zdecydowanie godne polecenia, przede wszystkim ze względu na swoje oryginalne pozycje w menu.Kulinarne odkrycie na Jeżycach! W tylu miejscach już byliśmy, a tu dopiero teraz - za późno. Doskonałe jedzenie z przewodnią nutą - kiszonki. Na przystawkę wzięliśmy kiszoną babę, kaszanquetas, kalafiorki w panko z boczniakami i oczywiście polecane kiszone frytki. Kiszona baba rozwala system, a frytki trochę nas rozczarowały, bo były cienkie, mocno usmażone (nie dało się ich nabić na widelec, ale może tak miało być). Dania główne to placek kimchi (bardzo dobry i odpowiedni dla kogoś, kto chce poznać smak koreańskiej klasyki, ale nie lubi jak jest za ostro), gnocchi i kaczka również pyszne, ale Fajniusia Focaccia wyglądała i smakowała fantastycznie. Na deser knedle ze śliwkami jak u babci. Restauracja serwuje polskie wina, z których czerwone Rondo nas kompletnie nie porwało, ale biała Panda jak najbardziej. Było ciasnawo, bo lokal pełny i przeszliśmy trochę zapachem kuchni, ale wrażenia kulinarne wszystko przykryły.Szukaliśmy miejsca na kolację i z polecenia przyszliśmy do tej restauracji. I to był strzał w dziesiątkę! Przepyszne przystawki i dania, chciało się spróbować wszystkiego z menu. Ciekawe połączenia smakowe, które układały się w jedną całą kompozycję. Super koncepcja z kiszonkami. Szkoda, że nie ma takiej restauracji w Warszawie, na pewno często byśmy odwiedzali. Polecam spróbować każdemu!Przepyszne jedzonko i bardzo klimatyczne miejsce. Smaki dopracowane, a dania pięknie podane. Kiszone frytki zostają w serduszku. Wszystko w miłej atmosferze, polecam!Mieliśmy okazję jeść w ogródku, które do najwygodniejszych nie należało, ale to tyle z minusów. Przede wszystkim cudowna obsługa! Byliśmy pod wrażeniem jak zgrani i zaangażowani ludzie tam pracują, którzy tworzą atmosferę i opiekują się klientem już od rozmowy telefonicznej, aż do wyjścia z lokalu :)nnMenu brzmi rewelacyjnie i ma się ochotę wszystkiego spróbować. Spróbowaliśmy kilku pozycji i nie znaleźliśmy słabego ogniwa;) Frytki z kiszonych ziemniaków - rewelacja, coś zupełnie niepowtarzalnego, szczególnie dla osób lubiących próbować nowych rzeczy. Focaccia z kurkami przepyszna, podobnie jak pajda podana z dwoma masełkami. Mi do gustu przypadła wersja cytrynowa. Boczniak panierowany oraz chłodnik także świetne, a na koniec deser, czyli smażone lody (tutaj zdziwienie, bo panierka nie była ciepła, tylko w temperaturze pokojowej) i świetna beza! Do tego przepyszne orange espresso <3nWszystkie dania i napoje podane przepięknie!Jedzenie to absolutny majstersztyk. Nowa odsłona kulinarna znanych potraw. Kiszone frytki to szalony pomysł, ale finezyjny smak.nDodatkowo duży ukłon w stronę obsługi. Przemili ludzie, u których uśmiech i życzliwość nie była wymuszona.nJedzenie, klimat i podejście sprawia, że będę wracał.nDzięki i do zobaczenia.
Zostaw opinię 
Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google
Zobacz wszystkie 736 zdjęć
Zapraszamy do restauracji „Po Swojemu” – kulinarnego skarbu Jeżyc, który oferuje niezapomniane doznania smakowe w niezwykle przyjemnej atmosferze. To miejsce, które bez wątpienia zachwyci każdego, niezależnie od wieku. „Po Swojemu” kusi oryginalnym menu opartym na własnych kiszonkach, które nadają daniom wyjątkowy charakter. Spróbujcie kiszonych frytek – to połączenie tradycji z nowoczesnością, które pozostaną w waszych wspomnieniach na długo. Inne wyjątkowe pozycje z karty to wędzone kluski śląskie oraz pierś z kaczki, które zachwycą niejedno podniebienie. Klimat wnętrza, pełnego słoików z ciekawymi dodatkami, oraz przemiła obsługa sprawiają, że każda wizyta to prawdziwa uczta dla zmysłów. Idealne miejsce na kolację we dwoje lub spotkanie z przyjaciółmi. Nie czekaj dłużej – odwiedź „Po Swojemu”, zrelaksuj się w urokliwym ogrodzie i delektuj się wyjątkowymi potrawami! Chwile spędzone w tym miejscu na pewno będą niezapomniane. Restauracja otwarta codziennie, a do piątku i soboty do późnych godzin nocnych. Czekamy na Ciebie!
Wyszukaj połączenie
POWERED BY
05:49
so. 31 maj
