Piekarnia ‘’Natura”

Niestety ta piekarnia też padła ofiarą inflacji ostatnich lat. Ceny w górę jakość w dół. Jeszcze parę lat temu się mocno wyróżniała od innych, teraz to na tym samym poziomie co franczyzy typu “pod strzechą”

Dawniej tutaj były najlepsze rurki ze śmietaną. Niestety jakoś w czerwcu zakupiłam rurki nie pierwszej świeżości… dziś przechodząc stwierdziłam ze dam kolejną szansę… niestety w domu, rurki okazały się do wyrzucenia, gdyż śmietana w środku była po prostu zepsuta… poza tym truskawka na rurce nie zachęcała do spożycia… po raz kolejny się zawiodłam.

Do tej piekarni chodziłam przez ostatnie 4 lata.. Pieczywo a szczególnie bułeczki oraz paluch serowy przepyszny- szczerze polecam A obsługa mega sympatyczna i pomocna.. Pracują w tej piekarni 2 Panie z Ukrainy Blondynka i Brunetka(nie znam imion) zawsze uśmiechnięte, pogodne oraz bardzo sympatyczne i nigdy nie zrobiły problemu jak z rana przychodziłam z moim pupilem- Mańkiem Szczerze polecam tą piekarnię

Niestety po raz drugi sprzedano mi w piekarni stary makowiec. Jest suchy , w środku kwaśny, ogólnie nie nadaje się do jedzenia. Mam do wyboru: jechać i zwrócić albo od razu wyrzucić do śmieci. Jest mi tym bardziej przykro ponieważ nauczona doświadczeniem zapytałam Panią czy na pewno makowiec NIE JEST SUCHY... Pomimo jej zapewnień okazał się nie dość, że suchy to HANIEBNIE STARY !!! Jest poniedziałek, spodziewałam się ,że wypieki będą świeże... Niestety ten makowiec ma co najmniej tydzień.nPs. Nabrałam się na makowiec w tej piekarni tylko dlatego, że kilka lat temu kupiłam takowy i był naprawdę pyszny. Nie rozumiem co się zmieniło i dlaczego wciskacie ludziom stare wypieki. WSTYD.

Rogalik pistacjowy mocno średni, ale jak za 8,90zł nie jest źle. Poza tym godna polecenia piekarnia-świetne chleby i bułeczki!

Kiedyś lubiłam tu kupić pieczywo, ale więcej się już to nie powtórzy.nKupiłam dzisiaj przed godzina 7 dwie 'kanapki', które są namokniete.nAle jak się Pani obsługującej nie chce pracować, albo wstala lewą nogą to może niech zmieni zawód.nByła bardzo niemiła-normalnie zapytałam się z czym są bułki patrząc na nie-Pani zaczęła mi wymieniać rodzaje pieczywa kajzerki itd, więc poprawiłam się nazywając właściwie jako kanapki, ale w odpowiedzi otrzymałam tą samą odpowiedź.nPo chwili do piekarni zawitał młody chłopak, Pani zupełnie zignorowała mnie i zaczęła obsługiwać Pana.nChłopak zwrócił uwagę, że ja stoję w kolejce przed nim, więc mogłam dokończyć swoje zakupy, no, ale jednak odechciewa się...niektórzy potrafią być mili i jeszcze doradzić.nNa szczęście jest wiele innych Piekarni do wyboru i nie trzeba w jednym miejscu,a przez takie zachowania będziecie tracić klientów.

Lody oraz ciasta jedne z najlepszych w Poznaniu (i Puszczykowie;). Wczorajsza obsługa (ul Kościelna) - niekomunikatywna, sprawiająca wrażenie pracowania za karę; robiąca łaskę, że w ogóle Cię obsługują.

Lody 'Krówka z ciastkiem' nie smakowała jak krówka, a 'sernik z wiśnią' nie miał w sobie nic z sernika. Porcje małe jak za tę cenę. Nic szczególnego, ani oryginalnego. Miejsce niczym nie zachęca.

Zamówiliśmy kilka rzeczy, w domu odkryliśmy, że zamówienie było błędne (ale zapłaciliśmy poprawnie). Jakość już rano nie jest zbyt dobra, nie polecam.

Przed chwilą próbowałam kupić bułki i chleb w tej piekarni. Pani obsługująca mnie była niemiła i opryskliwa i jedyne co się dowiedziałam to, że „dostawa jest” i „jest to, co widać”. Pewnie nie dotknęło by mnie to gdyby nie fakt, że przyszła za mną inna klientka (obsługiwała ją inna ekspedientka) i gdy zapytała o chleb to dowiedziała się: „mamy dostawę, ale niech pani chwilę zaczeka to pokroję pani” - czyli można być miłym i uprzejmym dla klienta nawet gdy się ma dostawę w danym momencie? Pani, która mnie obsługiwała zazwyczajjest niemiła dla klientów, ale jakoś nie rusza mnie to, ale dzisiaj po prostu przesadziła. Nie powinno być takich sytuacji.