Kuchnia azjatycka mały cesarz

Polecam sajgonki właściwie tylko to jadam bo pyszne. Po zjedzeniu nie mam już miejsca na nic innego.

lokal dość obskurny lecz nie to tu najważniejsze,nkurczak w cieście bardzo dobry,na plus dużo surówki.nzaskoczyła mnie bardzo miła pani na obsłudze króra swietnie mówiła po polsku z akcentem.

Lokal czysty, porcję ogromne jak za taką cenę. Na studentki obiad bardzo polecam, szybko smacznie :). Bardzo miła pani na obsłudze

Czyste, miejsce, gdzie wygodnie można usiąść i zjeść kuchnię Pol-Wiet, która charakteryzuje się m.in. bardzo przystępnymi cenami, szerokim menu, dużymi porcjami (ryż i surówka z kapusty w zestawie) oraz sosami opartymi na sosie sojowym i warzywnej mrożonce, która ostatnio była na przecenie w Makro. Całość zjadliwa i do napchania się (dosłownie), ale jałowa jeśli chodzi o przyprawy typu imbir, sos rybny czy pasta z krewetek (o intensywnym chili nie wspominając). Osobiście też znajduję tutejsze sosy trochę za słone. Minus za zniknięcie marynowanego czosnku dostępnego dla klientów.nnZ plusów:n- od ostatniego mojego pobytu zrobiono mały remont i wnętrze jest przyjemnie kolorowe, bardziej klimatyczne od szpitalnej bieli, która była poprzednio (wymienili też krzesła),n- pomocna obsługa,n- wszystko jest na bieżąco robione,n- czysto, wygodne krzesła,n- potrawy z tofu (nie we wszystkich 'chińczykach' jest taka opcja),n- byłam tam podczas wściekłych upałów - w środku zastałam przyjemnie działającą klimatyzację.

Zupa PHO z kurczakiem genialna, bardzo smaczna i porcja jest naprawdę duża, musiałam robić 2 podejścia żeby zjeść całą.nZupa Won Ton również przepyszna, świetnie doprawione pierożki w środku.nOby dwie zupy polecam, również przy przeziębieniu, kiedy nie ma sił przygotować nasz tradycyjny rosół

Jedzenie oceniam jako ok. Nie powala ale jest jadalne. Pad thai z wołowina jest bardzo duży. Mnóstwo makaronu , sporo warzyw i niestety mało mięsa - może siedem kawałków wołowiny by się uzbierało. Krewetki z warzywami wyglądały podobnie. Cenowo dobrze wypada ale nad smakiem warto by popracować.

Fajne, czyste miejsce z klimatem Wietnamu. Duże, smaczne porcje. Polecam

Kocham zupę na mleczku kokosowym z krewetkami ✨ było w niej tyle smaków i doznań, chciałabym żeby moje życie smakowało tak samo. (Obok sajgonki z warzywami)

Nie, nie i jeszcze raz nie! Kaczka okrutna, wręcz tragiczna... Smakuje jak smażona w starym oleju, panierka tłusta, śmierdzące, miękka, a samo mięso bardzo suche i jałowe. Makaron smażony słony, tak samo sos po pekinsku (sól dobry sposób na ukrycie niedobrego smaku). Poprzednie danie z sosem seczuanskim też było bardzo słone. Generalnie nie do zjedzenia, strata hajsu. Konkurencja ma remont, wiec człowiek wybrał się kawałek dalej na jedzenie i ehh... Brak słów.nnPS Przypieczona kaczka jest z innej restauracji, uczcie się jak to powinno wyglądać. Można zajadać się ze smakiem, a nie obdzydzeniem jak w przypadku kaczki ze starego oleju...

Wielkie tanie porcje całkiem przyzwoitego jedzenia. Idealne miejsce dla studentów. Jadałam z koleżanką pad thai na pół i wychodziłam najedzona