il Padrino Restauracja

Obsługa tragiczna… 35 min czekania aż kelner łaskawie podejdzie zebrać zamówienie. Później czas oczekiwania na podanie przystawek kolejne ponad 30 min. Tatar siny… carboanara niedoprawiona, makaron rozgotowany, serio fix z knorra jest smaczniejszy. Uwielbiam włoską kuchnię i odwiedziłem dużą ilość knajp z tego typu jedzeniem w Poznaniu i nie tylko i ten lokal to najsłabsze miejsce ever! Nie polecam i osobiście już nie wrócę. Obsługa słaba, nieogarniająca i kelner podśmiechujący się pod nosem. Do tego Pani „menadżerka sali”, która miałem wrażenie jakby dyskryminowała niektórych gości. 1/10 to i tak dużo…

Cudowne miejsce z fantastycznym klimatem.nByłam tam pierwszy raz i jestem pod ogromnym wrażeniem. Już od wejścia czuć pyszne jedzenie oraz ten charakterystyczny klimat. Od wejsci zostałam zaopiekawana przez obsługę. Pan Kelner który wpisuje się idealnie w klimat restauracji doradził mi przepyszne jedzenie oraz idealnie pasujące wino. Danie przepyszne nigdy nie jadłam tak dobrze zrobionych ravioli. Na koniec kolekcji otrzymałam na dowidzenia tardycyjny truneczek włoski a Pan kelner dotrzymał mi Towarzystwa opowiadając o tej tradycji. Polecam z całego serca i ja jak tylko będę miała możliwość to tam wrócę.

Kolejny raz tu byłem i kolejny raz wszystko świeże i przepyszne. Obsługa bardzo sympatyczna i uczynna. Z chęcią tu jeszcze wrócę.

Smaczne miejsce uplasowane wysoko na mojej prywatnej liście włoskich knajpek w Poznaniu. Dodatkowo w niedzielę czynne do 22:00 co daje możliwość dłuższego celebrowania zakończenia weekendu. Mieliśmy szczęście znalezienia się w rewirze Pana Sebastiana, który swoją świetną energią, dowcipem oraz profesjonalną obsługą sprawił że nasz pobyt w restauracji był jeszcze bardziej przyjemny. Il Padrino jest zdecydowanie warte polecenia

Pyszne jedzenie i fajna obsługa :) Byliśmy grupą , każdy miał co innego i wszyscy wyszli zadowoleni :)

Dzięki reklamowaniu się w radiu nazwa tak wbiła się w głowę, że postanowiliśmy sprawdzić co można tu zjeść. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało bardzo profesjonalnie, ładny wystrój, czuć było restauracje z „wyższych sfer”. Dookoła same odjechane auta, Porsche, Ferrari, Tesle, Mercedesy, motory i wiele innych. Czuć pieniądz i przepych. Udało się usiąść na zewnątrz, bo ogródkiem raczej to nazwać nie można. Zapowiadało się na prawdę smacznie ale i cenowo dość wysoko natomiast jak już postanowimy zostać to nie szczędzimy. Na początek czekadełko, niewyglądające zbyt dobrze ale okazała się bardzo smaczne, mini bułeczki, które były przede wszystkim świeżutkie. Następnie przyszła mrożona kawa, która również była smaczna. Jako danie główne zamówiłem gnocchi z polędwiczkami wieprzowymi, suszonymi pomidorami, boczniakami, cebulą, czosnkiem, serami i natka pietruszki. Danie bardzo smaczne, wszystko dopieszczone i świeże ale bardzo małe. Żeby się najeść potrzebowałbym jeszcze 1/3 dania większe, niestety za tą cenę spodziewałbym się nieco większej porcji. Rozumiem, że jest to dość ekskluzywna restauracja i dlatego tak jest ale mimo wszystko jak idę do restauracji to chciałbym wyjść najedzony. Szkoda, że kelnerzy nie mogą nabijać napiwku na terminal.

Piękny lokal! Mimo ciepłego dnia zdecydowałam się usiąść wewnątrz i była to dobra decyzja - lokal jest bardzo fajnie urządzony i miło spędza się tam czas.nObsługa - dramat i masakra. Na wszystko trzeba masakrycznie długo czekać (mimo iż było kilka osób obsługi a lokal był zapełniony może w 1/3). Na plotki i dyskusje mieli czas ale dla gości już niekoniecznie. Priorytety ‍♀️nnZamówiłam risotto w palonym parmezanie. Wiadomo że to podanie w parmezanie to cała zabawa tego dania. A serwująca je pani stanęła dość daleko od stolika, w żaden sposób nie dała znać że podchodzi i gdyby nie to że akurat podniosłam głowę to bym ten „spektakl” przegapiła. No…nSamo risotto było bardzo smaczne, mocno maślane i kremowe - dokładnie takie jak lubię. Ale całościowo wyszłam zdegustowana. I raczej nie wrócę.

Pyszne jedzenie, wspaniały klimat. Polecam

Od dawna się wybierałem do tej restauracji i z czystym sumieniem POLECAM! Jedzenie bardzo dobre, pan kelner uprzejmy i z pozytywnym nastawieniem do dzieci. Włoska muzyka w tle, kuchnia otwarta i lokal schludny Calzone di prima classe

Przepyszne jedzenie, największe wrażenie zrobiła na mnie przystawka widoczna na zdjęciu, obsługa na wysokim poziomie i wystrój lokalu też w punkt