Humhum

Ze szczerym sercem polecam wizytę w tym lokalu. Ilekroć tam się pojawiam, to zawsze wychodzę stamtąd zadowolony.nKażdy gość, którego prowadzę tam, by popróbował kuchni libańskiej - wychodzinz wszelkimi “ochami” i “achami” na ustach.nJedzenie jest pyszne, obfite i cenowo odpowiednie.nKażda wydana złotówka, jest idealną inwestycją w pełne zadowolenie kulinarne.nTo jest lokal typu: póki poziom będzie trzymany, to zawsze będę o nim mówił dobrze i wracał z najwyższą ochotą.nIdź, zamawiaj, próbuj i baw się tak dobrze, jak ja się tam bawię, za każdym razem, kiedy się tam wybiorę.nSuper miejscówka w uroczym miejscuni z dużym ogródkiem ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️

Pyszne jedzenie, super zestawienie słodkich i kwaśnych smaków. Zdecydowanie najlepsza kuchnia w stylu arabskim w jakiej próbowałem do tej pory w Polsce. Bardzo fajny wystrój zarówno w środku jak i w ogródku.nJedynie mógł bym się przyczepić do wielkości porcji. Dwa razy większa porcja kaszy albo kawałek pieczywa z odrobiną oliwy/humusu przed głównym daniem i było by idealnie.

Powiem tak. Mimo falstartu na początku, począwszy od złożenia zamówienia do przyniesienia zamówionych dań, oceniam to miejsce naprawdę bardzo dobrze. Wystrój klimatyczny i niepowtarzalny. Obsługa bardzo miła i naprawdę starająca się, by było wszystko zapięte na przysłowiowy ostatni guzik. Jedzenie bajka, dwie bajeczne zupy i przystawka jako rehabilitacja za długie oczekiwanie na wspomniane zupy, oznacza, że można zająć się klientem w sposób miły i uprzejmy. Polecam. Poczułam smak libańskiej kuchni. A to przecież najważniejsze.

Miejsce na końcu (badź na początku) ale godne polecenia na 100%. Jeśli czegoś nie wiesz, nie znasz - pani chętnie opowie i zaproponuje coś smacznego! I to za każdym razem!

Jedzenie dobre, porcje średniej wielkości. Za dwie porcje kefty i dwa napoje laziza zapłaciliśmy około 120zl. Można przemyśleć sposób podania. Placek (część skladowa dania kefta) wypadał z małego talerza na stół.

Miejscówka idealnie położona - dwa stoliki przy ulicy plus spory ogródek niedaleko. Przesympatyczna obsługa, która się nie narzuca. Bogate menu, z którego polecam talerz libański dla dwojga, bądź solo, jak nie jest się zbyt głodnym Do tego warto spróbować bezalkoholowej lazizy

Zupa z czerwonej soczewicy - chyba najlepsze danie z zamówionych: smaczna, dobrze doprawiona. Po prostu przyjemność.nBaba ghanoush - zdaję sobie sprawę, że istnieje wiele wersji tego dania, które istotnie różnią się między sobą, ale niezależnie od tego z jakiego przepisu się korzysta to, to danie powinno mieć dość intensywny smak. To co dostałem niestety nie było dobrze przyprawione: nie było czuć ani tahiny, ani czosnku, które są kluczowe dla tej potrawy. Użyto sumaku, oliwy. Dodając np. ziarna granatu uzyskano by małym kosztem efekt wizualny i smakowy.nSambousek lahme - smażone pierożki z nadzieniem ze szpinaku, bakłażanów - one z natury są dość twardawe, ale tutaj były zdecydowanie zbyt twarde i suche.nBakłażanowe rollsy z mięsem wołowym - dobre, drugie danie z zamówionych, które mogę bez wątpienia polecić. Jeśli dobrze pamiętam, jeszcze kilak lat temu, były z mieloną jagnięciną i były lepiej przyprawione.nPorównując wrażenia z tej restauracji z kilku wizyt sprzed kilku lat i obecnie to wydaje mi się, że restauracja obniża poziom. Szkoda, że lokal z kilkuletnią historią na kulinarnej mapie Poznania nie wykorzystuje w pełni swojej szansy. Z menu zniknęła jagnięcina. Dania są zdecydowanie mniej dopracowane, oszczędnie przyprawione. Lubię kuchnię arabską, a libańską w szczególności - ale prowadzący chyba nie do końca czują jej klimat i smaki. Obsługa tłumacząca o godz.14:00, że nie można zamówić samej sałatki, bo kucharz zrobił jej zbyt mało i zabraknie jej im do zestawów nie czuła zażenowania...

Fantastyczne miejsce położone w samym centrum Ostrowa Tumskiego w Poznaniu serwujące dania kuchnii libanskiej. Na ogromny plus zasługuje szeroki wybór w karcie dań i przemiła obsługa która służy pomoca i bieżącymi informacjami. To co mnie zaskoczylo to poezja smakow znajdujących sie na talerzu będąca mieszanką kwasowosci oraz świeżości pochodzacej z mięty i pietruszki. Gorąco zachecam do odwiedzin Humhum ze względu na klimat samego miejsca oraz różnorodności doznań smakowych jakie serwują. :)

Jedzenie bardzo dobre, jedyny zarzut mam do pity, bo czuć było że leżała cały dzień i czekała na klientów.nPolecam plater dla 2 osob i baklave

Klimatyczne miejsce z orientalną, autentyczną kuchnią libańską bardzo blisko interaktywnego muzeum Brama Poznania. Warto spróbować ciekawych smaków, jest dostępny np. talerz wegetariańskich przysmaków do spróbowania, dwie osoby najedzą się delikatnie talerzem przewidzianym dla jednej osoby, więc całkiem nieźle. Dodatkowo warto spróbować napoju, który przypomina piwo, ale jest bezalkoholowe, chyba że smakowe (truskawka super), to bardziej lemoniadę. Z parkingiem może być problem przy ulicy, lepiej zostawić auto za mosteem Jordana i przelać e się kilka minut.