ATA Restauracja Azjatycka

W sumie nic nadzwyczajnego. Smak dań praktycznie taki sam jak we wszystkich tego typu azjatyckich lokalach. Minus za brak możliwości płatności kartą (całe szczęście, że można blikiem na nr telefonu) no i drugi za to, że pani obsługująca przy zamówieniu na wynos nie włożyła do torby sztućców, co według mnie powinno być chyba w standardzie.

Do restauracji przyciągnął nas genialny zapach azjatyckiej kuchni wyczuwalny na ul. Rynkowej.nLokal jest czysty i urządzony bardzo prosto. Dania moze i nie mają polotu, składników i dekoracji znanych z wykwintnych restauracji azjatyckich, ale za to są w bardzo przystepnych cenach i w wiekszości bardzo smaczne. Obslugują i gotują bardzo mili i uprzejmi wietnamczycy.nnPad thai z tofu bardzo smaczny i treściwy, idealna konsystencja, dobrze wysmażone tofunZupa pho z krewetkami - porcja bardzo duża, wywar smaczny i delikatny, 6 dużych krewetek, sporo makaronu.nSajgonki (8szt) - smaczne ale bez szałunZa te 3 dania zapłaciłem 50złnnNa plus, dowolność korzystania z sosów.nZdecydowanie polecam.

Pyszne jedzenie, dobre ceny. Polecam każdemu spróbować :)

Stare miejsce, nowi właściciele, nowy kucharz i nowe dania. Ta zmiana wyszła na duży plus. W lokalu mimo niewielu zmian jest dużo czyściej i nie jest tak nadymione jak było kiedyś.nJedzenie bardzo dobre. Szczególnie smakowała mi zupa kim chi. Co do kurczaka na ostro to mimo ze był bardzo dobry to nie wiem jak to nazwać ale brakowało mi w tym azjatyckich smaków. Jakby brakowało głębi w smaku i przez to był dość płaski.nPolecam. Na pewno będę próbował kolejne pozycje.

A wiec… lokal z jedzeniem, brak toalety, nie ma gdzie odświeżyć rak. Obsługa słabo porozumiewa się komunikatywnie w języku polskim, pani z grymasem na twarzy pyta Heeee, heeee heeee…. Foh bo płaciłem karta. Stol myty chyba kilka dni wczesniej, bo niestety klejący się bardzo, brak husteczek na stolikach. Siedząc w lokalu czuć zaduch i smrod kuchni. Na zamowienie trzeba chwile zaczekac, jedzenie cieple i smaczne, jednakże wchodząc do lokalu wymagałoby się choćby czystych stołów.nDrugi raz nie zajrze.

Lokal bardzo skromny, za to jedzenie genialne. Cena naprawdę dobra, porcje duże.

Stosunek jakości do ceny bardzo dobry. Na razie spróbowałem tom yum z kurczakiem i była smaczna, sporo mięsa, aromatyczny wywar. Do tego zamówiłem kurczaka z pozycji nr 92, ale nie pamiętam nazwy był pyszny. Naprawdę jak na danie za mniej niż dwadzieścia kilka złotych ogromnie zaskakuje.

Najlepsze jedzenie azjatyckie w okolicach Poznania. Bardzo dobry smak i jakość produktów. Przede wszystkim wyróżniają się dużymi solidnymi porcjami, którymi można się porządnie najeść. Obsługa zawsze miła i uśmiechnięta, ogólnie bardzo polecam wszystko mają super.

Przede wszystkim obsługa zna tylko kilka słow w języku polskim. Komunikacja fatalna. Na początek zamówiłem zupę Miso. Zupa przyrządzona na wywarze z starych śmierdzących kości, zamiast tofu wrzucone kawałki kurczaka, zupa bed dodatku pasty sojowej Miso co pozbawia ta potrawę charakterystycznego smaku. Reasumując zamówiona zupa z zupą Miso nie wiele wspólnego. To tak jak byś zamówił hamburgera a dostał hot-doga. Druga zupa to Hongkong. Ugotowana na tym samym śmierdzącym wywarze i zagęszczona skrobią. W zupie były kawałki mięsa, chyba z tych kości odskrobane bo bardzo małe. Resztę dopełniała siekana kapusta i marchew. Supa ostra ale kompletnie bez smaku i odpychająca ze względu na zapach. Zamówiłem jeszcze kurczaka Kungbao (powinno być Kung - Pao ale karta dan ma mase błędów). Jak to się mówi do 3 razy sztuka. Oczywiście potrawa nie ma nic wspólnego ze sławnym Kung-Pao. Dostałem kawałki kurczaka usmażone w panierce i zalane jakimś sosem co stworzyło swoisty śluz wokół mięsa. Prawie bez warzyw i oczywiście ohydne w smaku. Dość niskie ceny choć stołowanie się tam to strata pieniędzy.

Świetne w smaku.nSprawdziłem już bardzo dużo pozycji z menu i są bardzo dobre. Udon, Pad thai, kurczak kokosowy. 10/10nNie warto jedynie brać warzyw w tempurze.nTrzeba mówić powoli i prostym językiem, albo najlepiej pokazać palcem pozycję w menu. Obsługa słabo mówi po polsku.