Cho Po Wino

Odwiedziłam to klimatyczne miejsce wczoraj, szukając fajnego miejsca aby wraz z koleżanką, trochę poplotkować :))) Dzień wcześniej, zarezerwowałam stolik ( i to była słuszna decyzja). O godzinie 18.00, kiedy to, winiarnia jest otwierana, są jeszcze wolne miejsca ale z każdą godziną przybywa gości i o miejsce może być trudno. Jeszcze bez gości ( rezerwacja była na 18) udało mi się zrobić trochę zdjęć ( nie poprosiłam o zgodę Właścicieli ale mam nadzieję, że mi to wybaczą). Winiarnia jest przytulna, klimatyczna, ma gustownie zaprojektowane wnętrza, fajne nastrojowe światło ( jedyna uwaga to lampki choinkowe na oknach i na ścianie, które ( moim zdaniem) byłyby lepsze, gdyby świeciły się w cyklu ciągłym, a nie wygaszającym i ponownie zapalającym. Wszędzie jest bardzo czysto. Toaleta damska ( w męskiej nie byłam :))) ), czyściutka, zaopatrzona nawet w tampony i podpaski ( wielkie brawa!!! ). Wina w cenach bardzo przyzwoitych. Polecam zwłaszcza wino bzowe i wino z białej porzeczki ( słodkie, pyszne, przypomina bardziej wyrób domowy). Są to wina z tzw kranu. Zaletą jest to, że można kupić wina ' do domu'. Przekąski na wagę. Początkowo pomyślałam, że szkoda, że nie ma czegoś na ciepło ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw, uważam, że zimne przekąski to dobra decyzja. W końcu, to miejsce, gdzie skupiamy się na degustacji wina :) Pani :) a właściwie młoda Dziewczyna, która pomaga nam wybrać wino i dokonać zakupu, jest przesympatyczna :) Służy radą, nienagannie grzeczna i uprzejma, z uśmiechem na twarzy a jednocześnie wyluzowana ( co jest niewątpliwie plusem). Pamięta o świeczkach na stolikach - niby szczegół a tworzy klimat. Myślę też, że godziny w których winiarnia jest otwrta, są bardzo rozsądne, zwłaszcza na Jeżycach. Wbrew pozorom, trudno na Jeżycach znaleźć fajne miejsce, które jest otwarte do północy ( i jak się dowiedziałam, jeśli jest więcej gości, to winiarnia jest otwarta do ostatniego klienta). Z pewnością będę polecać tę miejscówkę i jeszcze nie raz tam wrócę.

Dobre wina, super lokalizacja, przystępne ceny. Niestety oświetlenie w lokalu pozostawia wiele do życzenia, górne światła rażące w oczy całkowicie niszczą klimat miejsca.

Dużo miejsc do siedzenia, bardzo dobre ceny (kieliszki wino z kija - 10 zł, pół litra - 35, litr - 50). Wina są klasyczne ale tez bardziej ciekawe (np porzeczkowe!). Na pewno jeszcze wrócę.

Wspaniałe nowe miejsce na mapie jeżyc z świetnym winem, przystępnymi cenami, i przemiłą obsługą. Zamówiliśmy cztery różne wina, są zarówno i z winogrom jak i z innych owoców, zakres smaków jest bardzo duży, a wszystkie są porządnej jakości. Wino aż miło wchodzi w tak przytulnym miejscu i cichej lokalizacji przy Słowackiego. Bardzo polecam, zdecydowanie będę częstszym klientem.

Postanowiliśmy wczoraj sprobowć innej miejscówki winiarskiej na mapie Poznania i niestety wielkie rozczarowanie. Miejsce zupełnie bez klimatu. Panie z obsługi zupełnie nie znające się na winie jakie mają polecić gościom. Wybór win - niewielki. Po wypiciu jednego kieliszka uznaliśmy, że wracamy do miejsca które znamy - z klimatem, gdzie od wejścia półki uginają się od różnorodnych win a Panowie kelnerzy pięknie opowiadają o winach i mają pojęcie i wiedzę co sprzedają. Tapasy tam również obłędne: WINOBRAMIE - niezawodne. CHO PO WINO - na ten moment nie nazwałabym tego miejsca Winiarnia.

Jestem pod wrażeniem tej winiarni! Świetny wybór win w przystępnych cenach, a do tego sympatyczna obsługa. Lokal jest przytulny, co sprawia, że chce się tu wracać. Polecam zarówno na wieczory z przyjaciółmi, jak i bardziej romantyczne wyjścia.Świetne miejsce z niepowtarzalnym klimatem. Każda wizyta w tej winiarni to wyjątkowe doświadczenie.Na pewno wrócimy na kolejną degustację!

Spędziliśmy niesamowity wieczór w tym przytulnym miejscu. Niepowtarzalne smak, których nie znajdziecie na sklepowych półkach, ale za to możecie zabrać ze sobą na wynos i cieszyć się dłużej. Przepyszne i różnorodne tapasy, świetniej jakości. Wrócimy na pewno jeszcze nie raz.

Przechadzając się uroczymi ulicami Jeżyc, moją uwagę przyciągnęło miejsce, nota bene chyba nowo otwarte, niezwykle przytulne i zachęcające do wejścia. Zajrzałam przez okno i zobaczyłam uśmiech Pani przy barze. Zaadresowałam to jako zaproszenie. Uwagę moją przykuł duży wybór wina. Po krótkiej rozmowie i zbadaniu moich potrzeb, skosztowałam pysznego ryslinga. Serdecznie polecam to miejsce, jako spotkanie ze znajomym jak i z większym gronem przyjaciół.

Rewelacyjna miejscówka z pysznym winem, serami, oliwkami i wędlinką. Zdecydowanie polecam każdemu kto jeszcze nie był.

Super klimatyczny lokal!!! Przepyszny oryginalny tapas, genialne wino(ogromna polecajka Bzowego oraz Porzeczkowego-, gwarantowany odlot). Przemiła obsługa wraz z niesamowitą szefową pełną pasji z uśmiechem od ucha do ucha.nWybierzemy się na pewno jeszcze nie raz!