Mięso – Turkish Doner & Uzbek Foods

Dopłata do kebaba za wersję XXL 10 zł a kebab łącznie waży 570 gramów. To jaka jest wersja standardowa? 190 gramów z bułką, surówką i mięsem? Jakaś kpina z klienta. Bułka połowa tego co na obrazkach, nawet lekko niezgrillowana. Smak…może nie jest to kula mocy, ale absolutnie nic szczególnego. Kilka warzywek. Totalna porażka a uwierzcie mi potencjalni jestem fanem kebaba, mam tureckie korzenie i kebab jadłem w setkach miejsc. Turkish jest tu tylko średnio pasująca nazwa.nEdit po odpowiedzi:nNie ma nigdzie napisane ile jest mięsa w Waszym kebabie-powinniście o to zadbać. Po drugie konsystencja nie ma nic do gramatury i ilości. Jeśli tego nie rozumiecie proponuję powrót do szkoły podstawowej. Bułka przez to, że nie była zgrillowana była rozmoknięta. Po zjedzeniu dodam jeszcze, że szczytem lenistwa jest włożenie do środka okropnej w smaku gotowej surówki zamiast pokroić warzywa samemu. I nie jest to hejterstwo bo jeśli coś jest smaczne to dostaje pozytywną opinię. Tutaj nie przypomina to ani kebaba polskiego ani tureckiego. Jest zwyczajnie słabe i z takim podejściem do klienta i smaku długo na rynku się nie utrzyma.

Fajna miejscówka! Niby zwykła budka, ale jedzenie jest smaczne, cenowo bardzo przyjazne, a smaki są autentyczne.nnPilaw uzbecki - bardzo smaczny, idealnie wilgotny.nLagman uzbecki (zupa) - rewelacja! Mnóstwo smaków i 'treści' w zupie!nLagman ujgurski smaczny, ale uzbecki smakował mi bardziej.nManty - przepyszne!nnCeny bardzo ok. Warto sprawdzić!!!

Lawasz z kebabem.nMięso smaczne ale chude, suche, nie było ścięte na świerzo z kija to może dlatego. Z ważyw przeważa kapusta, cebula, pomidora mało i znów kapusta. Wielki plus za obsługę, herbatka (bez fajerwerków) na ciepło, z klimatem, czysto w środku.nKłopot z parkingiem.

Nie wiem skąd tyle pozytywnych opinii bo miejsce (lokal) jak i jedzenie to totalny średniak.nZamówiłem lawasz z baraniną i wszystko było średnie, a mięso to kulson mocy (może minimalnie lepszej jakości). Lawasz się rozpadał, sosy bez smaku, mięso na tym kręciołku zmęczone życiem...nnMożna zjeść i zapomnieć. Więcej na temat tego miejsca na moich Social Mediach - Gastropoznaniak

Bardzo smaczne jedzenie. Doskonały stosunek jakości do ceny. Będę stałym klientem.

Chyba nowy punkt na mapie kebabowego poznania. Lubimy dawać szansę nowym nie tak bardzo jeszcze znanym lokalom. Tym razem padło na kebaba z polecenia. Zachęciła nas cena oraz to, że sami robią placka, który faktycznie okazał się mega smaczny, czuć było, że nie jest on kupny. Sos w końcu było czuć że pikantny to pikantny. Stosunek warzyw do mięsa odpowiedni, dobra jakość ale wielkość i grubość kawałków była przesadzona. Lubię jak mięso jest cienko skrojone i momentami chrupie, tutaj natomiast są to grube płaty mięcha, które wręcz odpychają. Gdyby nie ten mankament to całość kebaba była by w topce. Poprawić to i na pewno będzie rzesza ludzi zadowolona. Jest potencjał na naprawdę coś bardzo dobrego.

Konsekwentnie dobra jakość, przede wszystkim świetny lawasz (od razu czuć, że placek jest „inny”; szkoda tylko, że trochę przecieka). Gorąco polecam.

Smak dobry, ale mieszkam 600 metrów od lokalu a kebaby przyjechały do mnie dosłownie zimne, nie rozumiem tego, z piątkowa potrafi przyjechać mi ciepłe a trzy ulice obok już nie , zdecydowanie do poprawy.nThe taste is ok, but I live 600 meters from the place and the food arrived literally cold, I don't understand it, it can arrive warm from another district, but not three streets away, definitely needs improvement.

Niskie ceny, jak za tak dużego i pysznego kebaba! Nie jestem znawczynią kebabów, ale to jest kebab, na który chętnie wrócę. Na duży plus świeże warzywa i dobrej jakości pomidor. Do tego zostałyśmy poczęstowane darmową herbatką. Bardzo miło, smacznie i przyjemnie. Polecam!

Specjalnie szukałem przez kilka miesięcy jakiejś uzbeckiej knajpy żeby zjeść uzbecki pilaf, i nic nie znalazłem. Myślałem że uzbeckich knajp po prostu nie ma w Poznaniu.nAle jedną miejsce w końcu znalazłem.nPiłaf super, sałatka ze świeżych warzyw, plus herbatka gratis. Bardzo miła obsługa.nTo nie jest restoracja, a po prostu kiebab.nZ dziewczyną na randkę tu nie przyszedł bym. Ale zjeść prawdziwy uzbecki pilaf, albo spróbować lagman czy szurpu - jak najbardziej. Polecam